2 tygodni temu
Rząd ruchu „Taliban” ogłosił przeprowadzenie ataków na pakistańskie wojska w przygranicznych górskich regionach północnego Afganistanu. Według afgańskich źródeł operacja była „odpowiedzią” na naloty Pakistanu, które – jak twierdzi Kabul – zniszczyły cywilny targ w prowincji Paktika, podaje geopolityka.org powołując się na BBC.
Liczba ofiar nie została ujawniona. Minister spraw wewnętrznych Pakistanu Mohsin Naqvi określił działania Afgańczyków jako „nieprowokowane” i oskarżył ich o ostrzał ludności cywilnej. Oświadczył, iż Islamabad „udzieli stanowczej odpowiedzi” na atak. Rzecznik armii pakistańskiej poinformował, iż podejmowane są środki w celu ochrony ludności.
Zgodnie z danymi BBC, wymiana ognia z użyciem broni palnej i artylerii miała miejsce w pakistańskim okręgu Kurram. Ogień ze strony afgańskiej, według miejscowej policji, rozpoczął się około godziny 22:00 czasu lokalnego. Strzały odnotowano również w rejonach Angur Ada, Bajaur, Dir, Chitral i Bahramcza.
Wcześniej Kabul oskarżył Islamabad o naruszenie suwerenności po dwóch eksplozjach w stolicy Afganistanu. Strona afgańska twierdzi, iż pakistańskie samoloty zaatakowały cele cywilne, podczas gdy Pakistan utrzymuje, iż terytorium Afganistanu jest wykorzystywane przez bojowników do ataków na jego ziemie.
Napięcie wzrosło w czasie wizyty ministra spraw zagranicznych Afganistanu Amira Khana Muttakiego w Indiach. Delhi ogłosiło zamiar ponownego otwarcia ambasady w Kabulu, zamkniętej po przejęciu władzy przez „Taliban”. W odpowiedzi Mohsin Naqvi zagroził, iż Afganistan i Indie „otrzymają odpowiedź, jeżeli spróbują działać przeciwko Pakistanowi”.
Arabia Saudyjska, która niedawno podpisała z Pakistanem umowę o wzajemnej obronie, wezwała obie strony do powściągliwości. Podobne stanowisko wyraził Katar, podkreślając konieczność „priorytetu dla dyplomacji i dialogu”.
Przeczytaj także o tym, iż USA zrezygnowały z wysłania wojsk do Gazy: skoncentrują siły w Izraelu.
