Mieszkańcy: „Nie idzie oddychać”
Choć oficjalne komunikaty uspokajają, relacje mieszkańców wskazują na duży dyskomfort. Do redakcji napływają wiadomości od osób z Zalasewa i okolic, które opisują trudne warunki.
– W Zalasewie jest ściana dymu, widoczność na 2–3 metry i odór spalonego plastiku. Alertu brak. Straż pożarna poinformowała o pożarze, ale szczegółów nie znamy – napisał jeden z mieszkańców.
Inna osoba dodaje: – Żadnej informacji o tym smrodzie. Co się dzieje w Zalasewie? Nie idzie oddychać, ponoć skład opon się pali w Kobylepolu.
Jeszcze inny świadek opisywał sytuację jako „kosmiczny smród” i skarżył się na intensywne zadymienie.
Strażacy uspokajają, ale dym odczuwalny w regionie
Służby przekazały, iż sytuacja jest opanowana i nie występuje bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców. Jednak unoszący się dym i charakterystyczny zapach spalonych opon rozprzestrzenił się na okoliczne miejscowości, powodując duże obawy i irytację wśród mieszkańców.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Sprawą zajmie się policja we współpracy z biegłymi.

2 tygodni temu












