W niedzielę wieczorem, tuż przed godziną 21:00, wybuchł pożar w kompleksie handlowym przy ul. Strzeszyńskiej w Poznaniu, w Galerii Podolany. Powiadomiono straż pożarną o ogniu w sklepie spożywczym „Chata Polska”. Po przyjeździe na miejsce ogień rozprzestrzenił się na sąsiednie pawilony i część dachu budynku.
Skala akcji
Do akcji gaśniczej zaangażowano kilkanaście, a w szczytowym momencie choćby kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. W sumie od 17 do blisko 30 wozów i ponad 100 strażaków z Poznania oraz okolicznych miejscowości, walczyło z ogniem. Rozprzestrzeniał się on w przestrzeni dachowej, co dodatkowo utrudniało prowadzenie akcji.
Jak podawały służby, do tej pory nie ma potwierdzenia, by ktokolwiek ucierpiał w pożarze, dlatego ewakuacja mieszkańców sąsiednich budynków nie była konieczna. Mimo to nad miejscem zdarzenia unosił się gęsty dym, a w rejonie galerii występowały utrudnienia w ruchu.
Wśród lokali działających w obiekcie znajdowały się między innymi apteka, salon optyczny, sklepy odzieżowe, klub sportowy oraz papugarnia. Ogień objął również część tych pawilonów i przestrzeń dachową galerii. Informacje o stopniu zniszczeń będą precyzowane po zakończeniu działań gaśniczych i oględzinach.
Możliwe przyczyny
Na miejscu pracuje policja. Zapowiedziano oględziny z biegłym z zakresu pożarnictwa, które mają ustalić przyczyny pożaru. Pojawiły się doniesienia o podejrzeniu podpalenia i ucieczce sprawców z miejsca zdarzenia; te informacje są na razie weryfikowane przez policję.
Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz straż apelowały do mieszkańców o zachowanie ostrożności, m.in. o nieotwieranie okien w pobliżu zadymionych obszarów oraz o stosowanie się do komunikatów służb. Ulice w bezpośredniej okolicy czasowo zablokowano, co wpływało na kursowanie komunikacji miejskiej.

2 tygodni temu












