Palił się budynek zakładu tapicerskiego w miejscowości Sadów.
– Sytuacja długo nie była opanowana. Na miejscu działało 45 zastępów PSP i OSP oraz około 150 funkcjonariuszy – powiedział Interii zastępca oficera prasowego PSP w Lublińcu Łukasz Wołosz.
Jak przekazał strażak, „na miejscu była grupa operacyjna z KW PSP oraz zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSP w Katowicach”.
Sadów. Pożar zakładu meblarskiego. Straty wyceniono na trzy miliony
Budynek ma wymiary 100 na 20 metrów i jest na 8 metrów wysoki – opisywał st. sekc. Łukasz Wołosz.
– Łącznie zniszczeniu uległo 2,5 tysiąca metrów kwadratowych powierzchni. Straty wstępnie szacuje się na 3 mln złotych – przekazał strażak.
Zobacz również:
Trwa dogaszanie, a działania służb na miejscu potrwają do godzin porannych.
Pożar w woj. śląskim. RCB wydało alert dla mieszkańców
Jak wcześniej podawał Łukasz Wołosz z PSP w Lublińcu, nie ma informacji o osobach poszkodowanych, dwaj pracownicy opuścili samodzielnie zakład po tym, jak zauważyli pożar.
Na pewien czas ewakuowano też 18 osób z pobliskiej szkoły, powodem było intensywne zadymienie. Tego zagrożenia już nie ma – zaznaczają strażacy.
Po godzinie 18:00 Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert RCB do odbiorców na terenie powiatu lublinieckiego (woj. śląskie).
„Uwaga! Pożar hali produkcyjnej w Sadowie (powiat lubliniecki). Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. jeżeli możesz, zostań w domu i zamknij okna.” – czytamy.
Zobacz również:
„Polityczny WF”: Patriotyczna domówka. Tak się bawi PiSINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas











